No i wieczór
Komentarze: 3
No i wieczór, niedzielny wieczór, jutro szkola, jak ja nie nazwidzę szkoly, hehe. No ale cóż zrobić. Dzisiaj pogoda w Katowicach nie byla ladna, więc malo wychodzilem z domu, byla u mnie rodzinka i znowu byly nudy, jak zwykle, potem się jakoś wyrwalem i poszedlem z kuzynem na piwko jedno drugie trzecie..... No i teraz wyglądam jak wyglądam hehe. No ale cóż, trzeba bylo uczcić jego 18 lat hehe. Nie mam za wiele pomyslów na pisanie teraz może się jeszcze zgloszę potem ale teraz następny wiersz:
Młodzi poeci"Ja dla Ciebie"
Aksamitnego ciepła
Twego szukam po omacku
Ukojeniem bólu mego
pierś bezpieczna Matki
Siłę spojrzenia smutnego
oddaj słodkim gestem
Niewierności strachu ukrytego
lustrem krzywym jestem
Niedotyku żal mi tylko
dotyku Twoich złudzeń
Rozpaczy jestem chwilką
marszem Twych utrudzeń
Doskonałości cichym wstrętem
tykaniem serca ślepych budzę
Odjąłeś Swoje ręce
To nic... i tak Cię więcej nie chcę
Młodzi poeci łysieją,
Mają obwisłe szyje,
Żyją jeszcze nadzieją,
Że w końcu ktoś ich odkryje.
Spierają sie przy piwie,
O życia sens i cel wędrówki,
I serca biją im żywiej,
I znowu ostrzą stalówki.
Któregoś dnia odejdą,
Nagle, w połowie drogi,
I wreszcie znani będą -
Poprzez swe nekrologi.
Przechodzień zatrzyma się, poduma
Nad grobem zmarłego poety,
Przysiądzie, poczyta Ludluma,
Bo wierszy nie lubi - niestety.
Dodaj komentarz